Guma... odwieczny wróg mężczyn... Dlaczego tak nie lubimy prezerwatyw?

Hah... Wiele razy miałem skrzywioną minę na wieść iż muszę się ponownie "ubrać":) Nie lubię... Aczkolwiek nie zawsze był wybór.



Zadamy sobie teraz kilka głupich (a może nie?) pytań związanych z tym popularnym zabezpieczeniem. Uwierzcie mi, że takie pytania są bardzo częste i wynikają z braku edukacji seksualnej na dobrym poziomie. A chcą zupełnie zrezygnować z wiedzy do życia w rodzinie... Debile. 

Kondomów nie lubimy ze względu na ich zawodność.

Dlaczego prezerwatywy zawodzą?


No dlaczego? Kto odpowie? Hehe. Okazuje się że mimo prostej budowy prezerwatywy mogą być nie lada wyzwaniem dla co niektórych. Chodzi o obchodzenie się z nimi przed seksem, w trakcie jak i po stosunku. Ile to razy człowiek sięgał do portfela po gumę, którą włożył do niego jakieś dwa lata wcześniej... No nic ale jest potrzeba i okazja wiec żal nie skorzystać co nie?
Gumę, którą włożyliśmy do portfela zaraz po pierwszej komunii, zakupiliśmy u ruska na targu pod kościołem.  Ruskie dobre, importowane wiec powinno wytrzymać niemal wszystko. Łącznie z podgryzaniem czy nakłuwaniem, oraz smarowaniem rożnymi specyfikami, takimi jak olej silnikowy... No co? Nie było nic innego pod ręką... Ruskie produkty wytrzymują dużo, dlatego po stosunku można pewnie prezerwatywę wyprać i użyć ponownie... Po co kupować i narażać kolegę Nikolaja na złapanie podczas kontrabandy na granicy... ;)

Hehe... Nie no... żarty żartami, ale  niestety ludzie popełniają takie błędy jak:

  • nabycie prezerwatyw z niewiadomego źródła
  • nakładanie gumy np. zaraz po nałożeniu nowych tipsów czy lepiej - zębami, między którymi znajduje się piękny języczek z kolczykiem:)
  • używanie przeterminowanych kondomów
  • używanie prezerwatyw ponownie... (sic!)
  • stosowanie lubrykantów, które  mają w składzie tłuszcze rozpuszczające lateks (nie dotyczy prezerwatyw z poliuretanu)

Aby zapewnić nam jak największy komfort i odczucia podczas stosunku, producenci prezerwatyw odchudzają coraz bardziej ich ścianki. Odrobina ostrożności nigdy nie zaszkodzi...


Nie lubimy gum ponieważ w trakcie ostrzejszych igraszek potrafią płatać różne figle.

Dlaczego prezerwatywa się zsuwa i zawija?

Na rynku można spotkać kondomy o różnym kształcie, rozmiarze czy typie. Warto zaznajomić się z tymi różnościami przed kupnem odpowiednich dla nas gum. Warto też testować angażując w to naszą partnerkę. Bo dlaczego by nie?
Rozmiar ma znaczenie:) Nie kupujmy gum XXL tylko po to żeby na pierwszej randce pudełko całkiem "przypadkowo" wypadło nam na ziemię i podniosła je kobieta.

Często sięgamy też po produkty o słabej jakości. Wszystko dlatego, że paczka 3 markowych gumek kosztuje tyle ile 12 sztuk w Auchan:) A jak ktoś te dwanaście sztuk zużywa w tydzień to co? no właśnie.... Pamiętajmy jednak, że taki multi zakup może nie sprawdzić się w dłuższych seksualnych podróżach. Taka guma po prostu jest stworzona z gorszych jakościowo materiałów i oprócz tego, że się zsunie, da dość nieciekawe odczucia dla obojga.


A jak pęknie? O_O No właśnie...

Dlaczego prezerwatywy pękają?


Umówmy się ale, w niektórych przypadkach prezerwatywa może nie wytrzymać:) Szczególnie wtedy gdy trafi na siebie dwoje napalonych kochanków. Dłuższy stosunek może skutkować tym, że gumka po prostu pęknie i to akurat w najbardziej nieodpowiednim momencie... Ponadto w ferworze "walki" możemy w ogóle nie poczuć, że mamy przeciek. Do zajścia w ciąże nie potrzeba wytrysku. Preejakulat* również może zawierać plemniki, dlatego śmieszą mnie sytuacje, w których ktoś wtopił bez bzykanka... po zabawie lub po stosunkach przerywanych...

Przyznajcie się kto z was czytał instrukcję dołączoną do pudełka z prezerwatywami:)?? Jest tam opisane jak powinno nakładać się  gumkę, żeby na jej szczycie nie gromadziło się za dużo powietrza. No właśnie. Każdy z nas przebijał balony lub dmuchał je tak, że aż pękały. Tu mamy to samo. W trakcie ruchów frykcyjnych* możemy zwiększać i zmniejszać ciśnienie wewnątrz kondoma co ostatecznie może doprowadzić do jego pęknięcia. Pozbycie się nadmiaru powietrza w trakcie zakładania prezerwatywy skutecznie ograniczy ten efekt.

Używanie przeterminowanych lub zużytych prezerwatyw to proszenie się o ich uszkodzenie. Każdy chyba ma w kieszeni 6 zł podczas randki... Co? Kobieta "stawia"?:P Bez przesady... Może ale tylko po...


Post zrobił się trochę przydługawy. Wrócimy pewnie nie raz do tego środka antykoncepcyjnego:)

Mamy duuuużo czasu dla siebie. Zapraszam ponownie!

Słowniczek:

*Ruchy frykcyjne - ruchy posuwisto zwrotne które wykonuje mężczyzna podczas stosunku płciowego
*Preejakulat - bezbarwna ciecz pojawiająca się w trakcie silnego podniecenia oraz przed orgazmem u mężczyzn.
 

0 komentarze: