Wielokrotnie słyszałem historię na temat tego że po jakimś czasie w małżeństwie pojawia się problem z wzajemnym zainteresowaniem seksualnym małżonków. Jak jest z tym u was?
Wychowałem się na serialach typu Świat według Bundych gdzie wzajemne relacje w małżeństwie opierały się na wrzutkach na temat błędu, który doprowadził do tego właśnie małżeństwa. Przez kilka lat niestety odnajdywałem również te elementy u siebie ale to chyba było wszystkim znane "docieranie".
Seks z żoną
W małżeństwie bywają trudne chwile, zwąchania czy wątpliwości. W moim przypadku niemal zawsze dochodziło do porozumienia pod kołderką. Niczym Peggy i Al na pięterku po ciężkim dniu, w którym obrazili siebie milion razy.
Obecnie moja obsesja na punkcie sexu z moją żoną sięga zenitu. Ta kobieta targa mną emocjonalnie na wszystkie strony. Jest to w sumie problem, ponieważ bzykałbym ją wszędzie i zawsze:PPP W niektórych przypadkach wolę żeby jej przy mnie nie było, bo jak się pojawia pierwsze co przychodzi mi na myśl to kopulacja:P Wazektomia nie ułatwia sprawy bo jest katalizatorem w całej tej sytuacji:)
Oglądanie się za innymi kobietami - czy to musi być problem?
Faceci to dość prosty "gatunek". Widzimy dobrze zbudowaną Panią, o krągłych kształtach i nie możemy oderwać od niej wzroku. Też tak mam i moja partnerka dobrze o tym wie. Ale nie łapię mnie na tym i "pozwala" patrzeć. "Byle byś nie dotykał"- mówi. Dobrze wie o tym, że nie dotknę, ponieważ mimo tego, że nieraz widzę boginie na ulicy, w pracy czy szkole to jednak wiem, że po powrocie będę mógł stłamsić jej ciało.
Dlaczego mężczyźni zdradzają żony
Problem niektórych mężczyzn polega an tym ze w zonie widzą zamiennik lub substytut najpiękniejszych kobiet świata, których nigdy nie zdobędą. U mnie jest raczej na odwrót. To inne kobiety mogłyby być substytutem mojej żony.
Wszytko to dzięki zaufaniu, przywiązaniu i nie oszukujmy się... Najlepszym na świecie bzykaniu!! Ehhh... Ostatnio troszkę krótkim, ale uwierzcie mi. Marzę aby codziennie zatopić się w mojej żonie a nie innej...
I na koniec...
 |
| Źródło: Californication, Showtime Network |
Nie jestem ideałem. Jak do autobusu wsiada diwa świeżo po treningu z wyrzeźbioną pupą i urzekającym cycem to zastygam niczym rażony wzrokiem harpii... Robię minę Hanka Moodiego "Auuuł", wzdycham lub syczę:PP Nic dziwnego. Jestem samcem - którym jednak zawładnęła pewna samica...
0 komentarze: